Lekcja numer 7
Pewnego dnia wyszedłem na ludzi. W pierwszej chwili
Zupełnie nie wiedzieli jak zareagować –
Jedni z ostrożną ciekawością obchodzili mnie
Niczym młody kot dreptajacy dookoła mrowiska,
Inni od razu chcieli mnie zabić. Staliśmy
Naprzeciw siebie, rozważając różne warianty
Rozwoju tej nieoczekiwanej sytuacji.
Pierwszy podjąłem decyzję i krok po kroku
Wmieszałem się w las, skryłem
W mocnych objęciach gałęzi. Przez ciężkie zasłony
Życiodajnych liści, które są im tak obce,
Patrzyłem jak promienie światła skaczą im do oczu.
Trochę jeszcze kręcili się w miejscu aż w końcu,
Znużeni pustką oczekiwania, odeszli.
Pewnego dnia nagle wyszedłem na ludzi. Pamiętajcie
Byście w przyszłości byli bardziej ostrożni.