Kim jesteś
Jeśli nie jesteś bezkresem pełnym wiatru i pożądania
Jeśli nie jesteś lawiną światła na krawędziach gór
Jeśli nie jesteś dudnieniem maszyn w fabrykach skazanych na zagładę
Jeśli nie jesteś niepokalanym objawieniem morza
Mgła naszych przywidzeń spowija tłum strwożonych drzew
Murarze przyszłości panoszą się nad rozlewiskiem nadziei
Siepacz niczym cudowny tygrys
Pęta się pomiędzy marzeniami
Bliźniaczy kamień milczenia utkwił w gardle dni
Ściana kołysze się nad głowami kwiatów
Krwawe jutrzenki kąsają nienawistnym ogniem
Ona jest sierotą jutra pustką której nigdy nie uznałem