Można chyba zaryzykować stwierdzenie,
Że niczym oddana przedszkolanka
Pomagamy im przejść bezpiecznie
Na właściwą stronę.
Tak naprawdę jest aż tak proste:
Podstawimy im co tylko chcecie, pod sam nos,
A po niedługim czasie sami będą się dziwili
Jak życie bez tego w ogóle było możliwe.
Przy całej ich dojrzałości, wnikliwości i doświadczeniu
Są albo podatni jak dzieci,
Albo po prostu zabiegani.
Z wilczą wytrwałością będziemy ich inspirować
Do jak najszybszego zakupu promowanego produktu.
Mówimy tu nie tylko o przydrożnych bilbordach, reklamach i dyskusjach
Na wszystkich kanałach TV oraz wykupionych na wiele miesięcy
Rozkładówkach w najbardziej poczytnych gazetach,
Ale przede wszystkim o krokach znacznie bardziej subtelnych:
Precyzyjnej grafice pojawiającej się dyskretnie
W trakcie ich ulubionych seriali, dopasowanym kolorze sukni
Nieocenionej gwiazdy telewizji śniadaniowej
I całej konstelacji innych wysublimowanych wskazówek. Dla was
Zamkniemy ich
W ciasnym kokonie sfabrykowanych pragnień.
Parasole, niechęć do tych czy innych grup społecznych,
A nawet wojnę, choć akurat to ostatnie
Będzie was kosztowało o wiele więcej.